wtorek, 27 października 2020

wosk Yankee Candle Forbidden Apple

Zakazany zapach?

Wszystko, co zakazane ponoć kusi bardziej... Chyba jednak nie wszystkich. Zakazane jabłko, zakazany owoc - taak, jest to częsty motyw w sztuce. Jednak ten wosk z wyglądu wcale mi się z tym wszystkim nie kojarzył. Patrząc na niego nie umiem nie myśleć o Harry'm Potterze i Zakazanym Lesie. O, do tego to nie wiem, czy bym weszła. Bałabym się. Seledyn wosku dodatkowo nasilał skojarzenie ze światem magii - wyobrażałam sobie jakieś eliksiry, zakazane (o, proszę!) zaklęcie Avada Kedavra... No, i po prostu nie mogłam go nie kupić.

Yankee Candle Forbidden Apple to zapach soczystych jabłek; u mnie jako wosk 22 g.

Opis producenta
pikantnie słodki aromat egzotycznych jabłek, który idealnie wypełni przestrzeń zniewalającym, halloweenowym aromatem. Zapach z limitowanej kolekcji na Halloween 2016.
uwodzicielski eliksir, w którym głównym składnikiem jest soczyste jabłko zmieszane z bergamotką, nutą czarnego dębu i wanilii noir

Recenzja

Wosk na sucho pachnie intensywnie zielonym, kwaśnym "jabłuszkiem". Zdecydowanie nie "jabłkiem". Było w nim coś... uroczego po prostu, chylącego się ku cukierkowości. Za nim jednak... kryła się wytrawniejsza nutka... palonego drewna? Wąchając dłużej na sucho, wydał mi się robić aluzje do męskich perfum.

Rozgrzany konsekwentnie roznosił po pokoju zapach jabłek: kwaśno-słodkich, soczystych, kwaśnych zielonych... i jabłuszek. Mimo soczystości i rześkości, autentyczności zielonych jabłek, ten uroczy, trochę cukierkowy motyw nie odpuszczał. Na nic zdały się starania delikatnej goryczki drzew czy raczej palonego drewna. Słodkawość trafiwszy na nie zyskiwała nieco szlachetniejszy wydźwięk, ale ten figlarny i wręcz dziecięcy też gdzieś był do końca.

Zapach był wyraźny i w gruncie rzeczy prosty. Nie męczył ani mocą, ani wydźwiękiem. W zasadzie... połączenie soczystości, odrobinki cukierkowości i zahaczenie o wytrawność w dziwny sposób dobrze oddaje woń zakazanego owocu (tym razem myślę o motywie).

Wosk uważam za ładny i pomysłowy. Kontrastowe zestawienie można by tu porównać do jakiejś... jabłkowej gothic lolity. Co więcej, jako osoba bardzo lubiąca jabłka a stroniąca od jabłkowych wosków / świec, uznałam go za naprawdę przyjemny.

8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz