Rajska plaża
Mimo że spod znaku Ryb, spędzanie czasu na plaży to mój koszmar. Wprawdzie całe dzieciństwo spędziłam nad jeziorami, nad morze za dzieciaka jeździłam, ale ze słoną wodą nie było mi po drodze. Obecnie zaś jedyna woda, w pobliżu której świetnie się czuję to ta z górskich potoków, ale cóż... Jakiemuś plażowo-morskiemu zapachowi postanowiłam dać szansę. A może akurat?
Yankee Candle Driftwood to zapach drewna wyrzuconego na plażę; u mnie jako wosk 22 g.
Opis producenta
Chłodny i surowy, a jednak kojący zapach konarów wyrzuconych na piaszczystą plażę z motywem skóry i wetiweru.
Nuty górne: lilia wodna, sól morska
Nuty środkowe: drewno wyrzucone na plażę, eukaliptus
Nuty dolne: ziarna Tonka, kruchy cedr
Recenzja
Wąchając na sucho poczułam drewno, delikatne, słodkawe męskie perfumy i wilgotny, jasny piasek. Rześko-chłodny wietrzyk od morza w ciepły, ale nie upalny dzień, zawilgocone drewno, które powoli schnie na słońcu. Słodycz (trochę ciężkawa wanilia?) połączyła się z drzewnym charakterem. Mieszało się z perfumami i nutką słonej wody.
Po ogrzaniu na rześkiej płaszczyźnie wiatru i słodkawego, chłodzącego wręcz eukaliptusa rozeszły się męskie perfumy i drewno. A może drewniane męskie perfumy? Stanowiły jedność. Otulał je ciężkawo-słodkawy, aksamitny motyw wanilii i kwiatów. Wydały mi się ciepłe, ciężkawe i jakby... zawilgocone?
Zawilgocone na pewno było drewno, którego woń niósł rześki wiatr. To... wiatr od morza, mieszający się z poważnym, drewnianym aromatem. Świetnie łączyły się z męskimi perfumami, jakby drzewnymi z samymi w sobie. Odnotowałam w tym nutkę soli, a dokładniej morskiej wody, choć całość ani na chwilę nie zrezygnowała z otulającej słodyczy.
Na sucho zapach wydawał się średnio mocny, a w kominku też przy tym średnim natężeniu raczej pozostał, ale nie wyszło to jako wada.
Całość okazała się bardzo przyjemna. Drewniana, z charakterem bardzo ciekawym. Zapach tylko częściowo plażowy, z niemulącą słodyczą, o męskim, poważnym charakterze. Mimo rześkości było w nim coś ciepło-tulącego. Lubię takie ambitne, nietuzinkowe połączenia. Moc jednak mogłaby być bardziej siekierowa.
8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz