środa, 12 maja 2021

świeczka Auchan Actuel Tealights Jasmine

Zapotrzebowanie na żółć

Czasami potrzebne mi są małe świeczki określonego koloru. Decyduję się wtedy na bezpieczne zapachy, stąd właśnie u mnie żółte jaśminowe. Wariantów cytrynowych się bałam, a kwiaty w takich tworach mają szansę wyjść nieźle.

Auchan Actuel Tealights Jasmine to świeczki / podgrzewacze (tealights) o zapachu jaśminu; wyprodukowane we Francji dla Auchana.


Recenzja

Na sucho świeczki zapachniały mi słodko, kwiatowo i trochę waniliowo, co przełożyło się na skojarzenie z budyniem. Mdląco słodkim, zdecydowanie w wariancie żółtym i... waniliowatym, bo niezbyt waniliowo naturalnym.

Palony podgrzewacz pachniał oczywiście bardzo delikatnie, ale słodko. Splot słodycz wydał mi się dość kwiatowy na początku, ale równie mocno waniliowy i... budyniowo-słodki. Trochę sztucznawo-waniliowo, w czym pobrzmiewała parafina czy taka "świeczkowość". Z czasem poszło to w kierunku bardziej kwiatowym, ale też taką budyniowo-sztucznawą wanilią podszytym. To... budyń chłodny, lodówkowy... jak i coś chłodnego, wilgotnego było w kwiatowym motywie. 
Kwiaty niewątpliwie czuć, jaśminu można się doszukać, ale nie było to nic szczególnego. Pobrzmiewał bardzo delikatnie.

Moc uważam za naprawdę słabą, nawet jak na taki drobiażdżek. Na sucho pachniało to mocniej niż w paleniu. Co więcej, w większości podgrzewaczy knot szybko się zaginał / przewalał, tonąc w wosku, przez co podgrzewacz palił się krótko; nie miał okazji wypalić się do końca.

Świeczka ogólnie nie porwała ani zapachem - nie oddawała tytułu, ani mocą, ani jakością, wykonaniem. Jednak... ot, nie było w tym nic straszliwego, by wpisać świeczki Auchana na listę zatytułowaną: "Unikać".

3/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz