Zimowe poszukiwanie
Choć skrzący się śnieg wygląda pięknie, skrzypienie śniegu pod nogami to dźwięk nie do podrobienia, nie jestem typem, który lubi zimowe przechadzki, bo nie lubię zimna. Etykietka i obiecywane nuty jednak tu do mnie przemówiły. Las zimą bez wychodzenia z domu? Poproszę!
Woodbridge Winter Forest to wosk / świeca o zapachu lasu zimą, u mnie jako wosk-kostka; opakowanie zawiera 68 gramów (8 kostek).
Opis producenta
Orientalno-korzenna kompozycja z nutą wanilii na Święta Bożego Narodzenia i nie tylko.
Nuty górne: paczula, drzewo sandałowe
Nuty środkowe: wanilia, kadzidło
Nuty dolne: czystek labdanum, drzewa
Recenzja
Suchy wosk pachniał delikatnie, acz bardzo słodko przede wszystkim wanilią. Kruszoną laską wanilii, której szlachetny charakter podkreśliła odrobinka drzew i kadzidlano-żywicznych nut. Doszukałam się w tym też trochę pudrowo-cukrowego, ciężkawego echa.
Z kominka najpierw rozeszła się subtelna słodycz, kojarząca się z kremem waniliowym, wanilią kosmetyczną i pudrem... Cukrem pudrem? Wanilia po chwili wyklarowała się jako naturalniejsza laska wanilii. Wydała mi się w naturalny sposób też trochę jakby... śmietankowa? Śmietankowo-mlecznie-kadzidlana, jak słodkie olibanum i inne białe żywice.
Z czasem dołączyło do nich jasne, delikatne drewno. Pomyślałam o chłodnym, zostawionym samemu sobie drewnie... z lekko rześkawą nutą roślin? To był zapach nocy... delikatny i onieśmielony jakby sam sobą.
Słodycz chyba próbowała tu rozniecić trochę ciepła nutką wanilii i cynamonu, ale te... jakoś osiadły w drewnie i może nieco słodkawo-piankowej, acz jakby zwietrzałej słodyczy.
Suchy wosk pachniał bardzo delikatnie. W kominku już przedstawił się jako wyrazistszy, ale wciąż raczej łagodny. Mimo to czuć go nieźle, rozchodzi się w średnim tempie. Ulatnia szybko, bez echa.
Całość bardzo mnie rozczarowała. Obietnica czegoś pięknego skończyła się na leciusich nutkach, których trzeba się doszukiwać, wlanych w przeciętną, mało charakterystyczną i mało wyczuwalną, rozmytą bazę. Wanilia, kadzidlaność i drewno mogłyby wyjść pięknie, gdyby były bazowymi siekierami, a nie... Wąchanie było jak spacer-poszukiwanie, nie zaś zimowy spacer pełen aromatów.
5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz